sobota, 28 listopada 2009
W międzyczasie
Cóż może robić rysownik komiksów w przerwach pomiędzy kreowaniem kolejnych wiekopomnych dzieł? Odpowiedzi na to pytanie jest tak wiele, jak wielu jest komiksiarzy. Dzisiejszy wpis urozmaiciłem obrazkami dowodzącymi, że w tak zwanym międzyczasie niektórzy z nas robią mniej więcej to samo, czyli rysują i wypełniają swoje codzienne obowiązki. „Nurek” jest obrazkiem narysowanym na zamówienie kolegi, który zupełnie niespodziewanie, w wieku czterdziestu paru lat, zainteresował się podwodną eksploracją. Ilustracja ma „mobilny” charakter, bowiem niemal każdy jej fragment stanowi osobną warstwę i zapewne mój kolega Sławek trochę zmieni układ rybostanu a być może także i kolorystykę różnych elementów. Pasek komiksowy jest natomiast dowodem, że niektórych zleceń nie powinno się przyjmować, choćby miały nieść ze sobą naprawdę przyzwoite wynagrodzenie. Od początku czułem, że nie leży mi to zadanie, lecz męską decyzję o rzuceniu go w cholerę podjąłem z dużym opóźnieniem. Wybaczcie, ale daruję sobie opisywanie stresujących szczegółów przedsięwzięcia. Zdjęcia wykonane telefonem, zwanym także głuptakiem są skromnym zapisem kilku spacerów z moim pieskiem. Miejsce akcji: Bydgoszcz, osiedle Wyżyny - Na Skarpie (dawna nazwa: Bartodzieje Małe).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sądząc po fotkach piękna złota polska jesień panuje na Wyżynach w Bydgoszczy, a i od czasu do czasu można trafić na szeryfa:) Nurek urokliwy. Pozdrowienia dla Bosmana!
OdpowiedzUsuńJesień jest w tym roku łaskawa, bo zbyt często nie pada. Czasami mam wrażenie, że na Wyżynach panuje jakiś specyficzny mikroklimat, który sprawia, że omijają nas dramatyczne zjawiska pogodowe, niestety śnieg przeważnie również. Radiowóz szeryfa sprowokował mnie do pstrykania tych różnych fotek. Dzięki za pozdrowienia, wycałuję mu zaraz mordkę.
OdpowiedzUsuńA co złego jest w tym pasku (oprócz tego, że nie ma napisów)? Zwłaszcza jeśli płacą za niego przyzwoicie...
OdpowiedzUsuńNie takie chałtury człowiek musi w życiu robić.
W pasku chyba nic złego nie ma, ale całokształt zlecenia nie przypadł mi do gustu. Coraz częściej zdarza mi się, że nie mogę ciągnąć zadania, jeżeli w duszy nie zagra ani jedna nutka.
OdpowiedzUsuńA ja z kompletnie innej beczki walnę - ale słodki piesek :3
OdpowiedzUsuńNiewiem co mozna w nurku zmieniac, swietny jest:D Rybki mnie rozbroily:D
OdpowiedzUsuńPAsek tez jest dobry, ale rozumiem, ze cos jednak tam neigralo ogolnie w calosci zlecenia. W obecnej dobie przesladzania wsyztskiego do bolu i cenzurowania na milion frontow, jest sporo zlecen, przy ktorych sie zaciska mocno zeby:P No ale to moje zdanie;)
Pozdrawiam:)
@Haku - Piesek jest słodziutki i grubiutki jak pączuszek. Powiedziałem mu, że ma pierwszego fana w blogosferze.
OdpowiedzUsuń@Ssselena - Zleceniodawca łyknął pasek i inne rzeczy bez mrugnięcia, ale ja stary, wybredny i humorzasty dziad już jestem.
To ja też z innnej beczki. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin! :)
OdpowiedzUsuńZdziwilabym sie jakby ich nie wizial:D
OdpowiedzUsuńNiechec do wykonywania niektorych zlecen, podejzewam ze dosc czesto sie zdarza wielu osobom niezaleznie od wieku;)
Zauwazylam wpis wyzej i dopiero skojazylam, rowniez zycze wszytskiego najlepszego:D:D:D
OdpowiedzUsuńdzień dobry ;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego z okazji imienin ;)
może Pan mieć problemy z kojarzeniem mnie, napisałam kiedyś do Pana w prośbą o pomoc. Dziękuje i jeszcze raz wszytskiego najlepszego;)
ola ;)
Dziękuję wszystkim!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, pamiętam:)
I ja dołączam się do imieninowych życzeń-zdrowia, szczęścia, pomyślności oraz wielu zleceń, które nie przyprawiają o szczękościsk. Co do pieska, to jestem jego drugim fanem:P
OdpowiedzUsuńDzięki Simson, dopisałem Cię do listy.
OdpowiedzUsuńJa również - nie wiem czy zdążyłem ż życzeniami - jakoś ostatnio jestem wyjety z rzeczywistości :d...
OdpowiedzUsuńNiemniej - Wszystkiego Dobrego, Żyj w Pokoju i Dostatku!!!
A z "Nurkiem" to mi się inna historia nsuneła... hehe - kryminalna rzecz można ująć :D
Pozdr!
@Kajman - Dzięki za życzenia, jak szczere to nieważne, czy spóźnione. Pokój i Dostatek jak najbardziej mi odpowiadają. Historię mojego nurka też skróciłem na potrzeby wpisu.
OdpowiedzUsuńPozdro:)