Strasznie się zapuściłem w kwestii odświeżania blogaska. Zatem czas wcisnąć reset, aby wszystko wróciło do normy. Dzisiejszy obrazek to tylko kolejna porcja archiwalnych drobiazgów, ale obiecuję rychłą poprawę.
Tak się zastanawiałem, czy jest jakiś klucz łączący te wszystkie obrazki. Ale za każdym razem nie zgadza mi się ta pani z prawej. Nie mniej podziwiam profesjonalizm. Szczególnie żółw jest wypaśny:)
Klucza nie ma. To kawałki różnych zleceń, których całości nie ma sensu chyba prezentować a czasami nawet nie warto. Laska to moja wariacja na temat BloodRayne (znanej min. z gier), która pochodzi z odcinka komiksu Pixel (Świat Gier Komputerowych). Dzięki za uznanie, pozdrawiam:)
No po prostu urocze! Widzę, że nie uciekasz od aktualnych tematów! Ten zielony, nochaty pan w żółte groszki z "kogutem" na głowie, czyż to nie osławiony wirus AH1N1?
Czołem chłopaki! Fajnie, że zaglądacie, chociaż zawiesiłem się na siedemnaście dni. @Kris - "Zielony nochal" jest chyba zbyt sympatyczny jak na tego wirusa. Może się rozchorowałeś, bo Twój blog też dawno nie odkurzany? @Kolec, @Adam Pękalski, @Haku - Jakieś żółwie jeszcze się tutaj pojawią w tym, żółw bojowy na specjalne życzenie Kolca. Pozdrowionka:)
dopiero zauwazylam ze powtorzylam kwestie zolwia, reszta tez jest dobra zeby niebylo ze ja tylko w takich poplatancach gustuje. Ale ma Pan ciekawy sposob rozwiazywania bryly w wypadku podawania jej w taki bardziej zlozony sposob:)
To i moje 3 grosze...zielony z kogutem bardzo, rzekłbym typowy dla Ciebie, ale moim cichym faworytem jest ten mały niepozorny różowy, tuż pod zielonym, poproszę o więcej takich, jeśli można. W kwestii zaniedbania bloga to się nie wypowiadam raczej...
Wychodzi na to, że na poważnie będę się musiał zająć żółwiami, sukces murowany;) @Spud - Raz w tygodniu nie da rady, aż tyle tych drobiazgów nie wyprodukowałem. Pozdrowionka dla wszystkich zaglądaczy:)
Witam! Mrowki sa tez niezle. Zwlaszcza wojownik,ktora posiada nawet ochraniacze na piszczelach(o ile mrowki maja cos takowego). pozdro 600 oLo masterwiosua
Strasznie się zapuściłem w kwestii odświeżania blogaska. Zatem czas wcisnąć reset, aby wszystko wróciło do normy. Dzisiejszy obrazek to tylko kolejna porcja archiwalnych drobiazgów, ale obiecuję rychłą poprawę.
Tak się zastanawiałem, czy jest jakiś klucz łączący te wszystkie obrazki. Ale za każdym razem nie zgadza mi się ta pani z prawej. Nie mniej podziwiam profesjonalizm. Szczególnie żółw jest wypaśny:)
OdpowiedzUsuńKlucza nie ma. To kawałki różnych zleceń, których całości nie ma sensu chyba prezentować a czasami nawet nie warto. Laska to moja wariacja na temat BloodRayne (znanej min. z gier), która pochodzi z odcinka komiksu Pixel (Świat Gier Komputerowych). Dzięki za uznanie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaaaaakiii żóóóółwww!
OdpowiedzUsuńNo po prostu urocze! Widzę, że nie uciekasz od aktualnych tematów! Ten zielony, nochaty pan w żółte groszki z "kogutem" na głowie, czyż to nie osławiony wirus AH1N1?
OdpowiedzUsuńŻółwik bardzo fajny (ten większy). A, widzę, że inni już go skomplementowali, nie jestem oryginalny :-(
OdpowiedzUsuńW zestawieniu brakuje mi śledzika :3
OdpowiedzUsuńA żółwik jest tip-top.
Czołem chłopaki! Fajnie, że zaglądacie, chociaż zawiesiłem się na siedemnaście dni.
OdpowiedzUsuń@Kris - "Zielony nochal" jest chyba zbyt sympatyczny jak na tego wirusa. Może się rozchorowałeś, bo Twój blog też dawno nie odkurzany?
@Kolec, @Adam Pękalski, @Haku - Jakieś żółwie jeszcze się tutaj pojawią w tym, żółw bojowy na specjalne życzenie Kolca. Pozdrowionka:)
Dzięki za troskę, póki co jakoś się trzymam:)
OdpowiedzUsuńZolw najbardziej do mnie trafil:)
OdpowiedzUsuńWszytskie te wymagajace drobiazgowosci, geste grafiki w Pana wykonaniu mi sie podobaja:)
dopiero zauwazylam ze powtorzylam kwestie zolwia, reszta tez jest dobra zeby niebylo ze ja tylko w takich poplatancach gustuje. Ale ma Pan ciekawy sposob rozwiazywania bryly w wypadku podawania jej w taki bardziej zlozony sposob:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To i moje 3 grosze...zielony z kogutem bardzo, rzekłbym typowy dla Ciebie, ale moim cichym faworytem jest ten mały niepozorny różowy, tuż pod zielonym, poproszę o więcej takich, jeśli można. W kwestii zaniedbania bloga to się nie wypowiadam raczej...
OdpowiedzUsuń17 dni to jeszcze nie tak źle. a dałbyś radę raz w tygodniu wrzucać posta z takimi smaczkami?
OdpowiedzUsuńnie będę już słodził bo żółw i tak zajebisty
Wychodzi na to, że na poważnie będę się musiał zająć żółwiami, sukces murowany;)
OdpowiedzUsuń@Spud - Raz w tygodniu nie da rady, aż tyle tych drobiazgów nie wyprodukowałem. Pozdrowionka dla wszystkich zaglądaczy:)
Witam!
OdpowiedzUsuńMrowki sa tez niezle. Zwlaszcza wojownik,ktora posiada nawet ochraniacze na piszczelach(o ile mrowki maja cos takowego).
pozdro 600
oLo masterwiosua
No i tez ladnie... ja pisze jeszcze zalegly koment za poprzedni post - ktory byl przezajebisty :)
OdpowiedzUsuń