Jest pytanie, powinna pojawić się także odpowiedź - zatem odpowiadam – nic szczególnego! Jakoś niewiele mam do powiedzenia i jeszcze mniej do pokazania w związku z tym wymownie milczę, wpisując się idealnie w ogólno - komiksowy stan rzeczy. Prawdę mówiąc, coś tam sobie czasami narysuję lub pociągnę komputerowymi farbkami, ale by wszem i wobec się trochę przypomnieć wkleiłem stary obrazek, który pojawił się już na tym blogu z okazji urodzin Simsona, w 2009 roku. Jednak, tym razem nabrał kolorów.
te wszytskie plataniny jak zawsze bardzo mi sie podobaja:) Mam nadzieje ze jeszcze wroci okres czestszych postow;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kiedyś się w końcu ogarnę, pozbieram... Dzięki... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię Twój styl!
OdpowiedzUsuńTen ptaszek z czymś mi się kojarzy. Andrzeju, tylko dałbym szaro-burzowe tło.
Rozumiem jednak stan ducha Twojego acan! Gdy globus w niebiesiach, a serce ugodzone grotem Amora, tylko gorące barwy przychodzą na myśl:)
Można gdzieś znaleźć turiale jak krok po kroku nakładać takie kolorki ???
OdpowiedzUsuńpiękna grafika!
OdpowiedzUsuń