Ta ilustracja w wersji czarno - białej po raz pierwszy objawiła się
na okładce magazynu "Kontra". W ubiegłym roku z wersji kolorowej skorzystał
Andrzej Baron (wydawca magazynu "Znakomiks") zamieszczając ją na jednej
z okładek numeru trzynastego swojego magazynu.
Teraz trzecia, nieco odświeżona odsłona ilustracji, do której mam wielki sentyment.
Kto wie, może kiedyś do niej wrócę, kolejny raz?
Ten gość to Andrzej "Onemanband" Baron.
No, nareszcie:) Wrzucaj jak najwięcej, co by młodzież zawstydzić. Już jesteś w moich linkach, Kris zresztą też.
OdpowiedzUsuńTa,pamietam okres "kabli" w Twojej tworczosci.Jakkolwiek,pracka robi na mnie takie samo wrazenie,jak wtedy,gdy ja zobaczylem po raz pierwszy-znaczy niezly stuff.Dolaczam sie do zyczen kolegi cpuna-wiecej,wiecej....
OdpowiedzUsuńSimson, to Ty? Już zapomniałem jak wyglądasz. Cieszę się, że odnajduję w Tobie i Śledziu takich fanów mojej "twórczości". Obiecuję, ujawniać na blogasku różne zakamarki swojego archiwum (również okres "kablowy").
OdpowiedzUsuń