piątek, 29 maja 2009

Wciąż bardziej Obcy

Każdy news z branży filmowej, w którym pojawia się Obcy mocno mnie elektryzuje, wyostrzam wszystkie zmysły i pochłaniam informację do ostatniej kropki a potem jeszcze raz, od początku do końca. Wyjątkiem są oczywiście nowinki z planu profanującej legendę sklejki z Predatorem (te wieści pogrążają mnie w rozpaczy). Tym razem blog Niezłe Kino donosi, że niejaki Carl Rinsch, reżyser reklam myśli o nowej wersji filmu „Obcy: ósmy pasażer Nostromo”. Niektórzy komentatorzy wołają o pomstę do nieba ja jednak bardzo chętnie zobaczyłbym kolejne występy moich ulubieńców. Nie widzę nic złego w odświeżaniu klasyki, jeżeli tylko istnieje szansa, że powstanie jakaś nowa wartość. Mam nadzieję, że ten facet od reklam nie jest masochistą, bo jeśli spartoli Obcego to nikt mu tego nie zapomni. Czekam, zatem pełen nadziei. Kilka razy próbowałem swych sił w walce z wizerunkiem Obcego i choć nie zawsze byłem zadowolony z tego jak udało mi się tę postać zinterpretować, mógłbym tak bez końca. W każdym razie H. R. Giger i wszyscy ludzie, którzy podarowali filmowe życie tej bestii stworzyli obrazy i opowieści, naładowane takim potencjałem, że jeszcze bardzo długo Obcy będzie inspirował filmowców, rysowników, pisarzy i innych twórców. Chyba, że kiedyś pojawi się jego następca, ale czy to jest możliwe?

11 komentarzy:

  1. No, w Twoich rękach Obcy jest bezpieczny. Szkoda tylko, że goście od komiksowych wersji tego tematu nie mogą wykorzystać Twojego talentu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogą, bo jeszcze mnie kurna nie znają, ale jak się zdenerwuje, jak się zepnę, jak ktoś mi napisze jakiś scenar... to takiego komiksa temu Dark Horsowi wydłubie, że im te amerykańskie uśmiechy poodpadają z twarzyczek!!!
    Ale się teraz nakręciłem, cholera jasna!

    OdpowiedzUsuń
  3. heh,jedna z Twoich prac,które zapadły mi w pamięć,mimo tego,że pamięć mam dobra,ale krótką.Dla mnie bajka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj-waj. Nadłubałeś się przy tym. Też dobrze pamiętam tą ilustrację.

    OdpowiedzUsuń
  5. Guys, thank you very much! Ćwiczę język przed ewentualną inwazją na USA.

    OdpowiedzUsuń
  6. Inwazjuj. Z takimi grafami jestem spokojny o powodzenie inwazji:)

    OdpowiedzUsuń
  7. popieram inwazje. u mnie ciągle w pokoju wisi poster obcego co go w kolorze dla ŚGK namalowałeś.

    OdpowiedzUsuń
  8. THANKS!
    Kusicie licho, Panowie. Skromny debiut na jankeskim rynku mam już za sobą (wkrótce o tym więcej napiszę). Jeżeli stan podniecenia związany z Obcym utrzymam na dłużej to może zrobię jakieś nowe obrazki, ale do komiksu potrzebny jest scenariusz i znacznie więcej czasu. Jest to jednak temat, z którym mógłbym zaryzykować rysowanie w ciemno.
    Spud - ten poster powstał chyba... w `94, ale jeszcze się nieźle broni.

    OdpowiedzUsuń
  9. 24 strony Alienów jako submission bys dał radę kiedyś przy okazji wystrugać. Coś podobnego zrobił kiedyś Danijel Zezelj. Narysował sobie komiks o Grendelu i wysłał do Dark Horsa. Od tamtej pory zaczęła się jego komiksowa kariera USA. Tak przynajmniej słyszałem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moi szanowni koledzy nazwali mnie kiedyś „mistrzem pierwszej strony”, bowiem często po narysowaniu pierwszej planszy mój zapał do jakiegoś projektu znikał, szybko się wypalałem. Ta ułomność nadal mi doskwiera, ale z Obcym chyba bym radę dał. Scenariusz musiałbym mieć taki, żeby mnie przez dłuższy czas utrzymał przy tej robocie. Jednak do pisania scenariuszy ciężko mi się zmusić. Zatem, pat!

    OdpowiedzUsuń